Między wolnością a koniecznością. Dostojewski w oczach Szestowa

Dorota Jewdokimow

Abstrakt


Refleksja nad dziełami wielkich pisarzy zajmuje jedno z centralnych miejsc w myśli filozoficznej Lwa Szestowa. Rosyjski myśliciel poszukiwał inspiracji w twórczości Szekspira, Lwa Tołstoja, Fiodora Dostojewskiego, częstokrotnie przedkładając ich dzieła nad wielkie traktaty filozoficzne. Odpowiedzi na palące pytania filozofii odnajdywał on w pełnej niejednoznaczności i uniesień literaturze, która była sztuką przeżywania i „rozjaśniania egzystencji”. Szczególnie bliska była mu twórczość Dostojewskiego, w którym dostrzegał sojusznika w swej walce ze zwierzchnictwem i tyranią rozumu. To właśnie Dostojewskiemu Szestow przypisywał autorstwo właściwej krytyki czystego rozumu. W twórczości swego rodaka filozof widział dążenie do odejścia od tego, „co powszechne” i w swej istocie zniewalające. Na przykładzie interpretacji dzieł Dostojewskiego możemy również zaobserwować stopniową ewolucje poglądów Szestowa. We wczesnym etapie swej twórczości utwory swego wielkiego rodaka odczytywał on w kontekście nietzscheańskiego indywidualizmu i egoizmu. Następnie dokonywał ich odczytania przez pryzmat Kierkegaardowskiej rozpaczy i wzywania Boga. Natomiast w swych ostatnich pracach Szestow zaczął stopniowo wychodzić z kręgu filozofii tragedii i dostrzegać nowe wcześniej pomijane treści dzieł Dostojewskiego. Zaczął widzieć w nich światło nadziei i optymizm wynikający z głębokiej wiary w Chrystusa.

Refbacks

  • There are currently no refbacks.