O niektórych problemach Kantowskiej dedukcji kategorii

Justyna Nowotniak

Abstrakt



Podejmując problem dedukcji kategorii z Krytyki czystego rozumu autorka podkreśla za Kantem, że rzecz, o którą tu chodzi, “jest głęboko spowita w ciemność”. A to znaczy, że integralną częścią dedukcji jest dochodzenie, co to właściwie za problem, co jest przedmiotem pytania, a także: do jakiego rodzaju odpowiedzi zmierzamy, a jakie są nie do przyjęcia. Pytanie można sformułować tak: jaki mamy tytuł, by posługiwać się pojęciami a priori? Skąd kategorie czerpią swoją konieczność? Co to znaczy: używać pojęć a priori, i samo “a priori”? Kant stanowczo odrzuca metafizyczne próby uzasadnienia poznania za pomocą Boga czy innej zasady, która jako postawa i źródło wszelkiego sensu rozwiązywałaby problemy, z którymi człowiek sobie nie radzi. Próby takie nie tylko nie umacniają poznania, lecz odbierają mu obiektywną ważność i konieczność. Obronić aprioryczny status kategorii można tylko w jeden sposób, a mianowicie uznając, że te funkcje intelektu nie mają żadnego źródła ani podstawy poza naszym umysłem, tylko w nim samym.

Pełny tekst:

 Tylko dla subskrybentów

Refbacks

  • There are currently no refbacks.